środa, 29 maja 2019

2101/ Fontanna multimedialna...

Jest takie miejsce w Bydgoszczy, w centrum Dzielnicy Muzycznej, które niezmiennie zachwyca...
Tu nawet ptactwo zbiera się w chór i  najczystszym głosem wyśpiewuje swe trele, przy akompaniamencie smyczków, klawiszy, piszczałek i wszelkiego regimentu instrumentów muzycznych, których dźwięki płyną z uchylonych okien szkolnych i uczelnianych salek muzycznych...
Tu natura zdaje się żyć w wielkiej przyjaźni z otoczeniem nie przejmując się innymi dźwiękami. 
Sam Pan Andrzej Szwalbe ma oko na "swoje dziecko"- filharmonię, a moją równolatkę.


































 
Jadwiga

9 komentarzy:

  1. Bardzo lubię te multimedialne fontanny . Jak jestem u dzieci we Wrocławiu zawsze odwiedzam tamtejszą. Super fotki Jadziu.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Rzeczywiście ta fontanna i mnie zachwyca. Uwielbiam fontanny i gdy mam możliwość często sobie na brzegu murku przysiadam i cieszę oczy tryskającą wodą.

    OdpowiedzUsuń
  3. Rzeczywiście ta fontanna i mnie zachwyca. Uwielbiam fontanny i gdy mam możliwość często sobie na brzegu murku przysiadam i cieszę oczy tryskającą wodą.

    OdpowiedzUsuń
  4. Byłam w Bydgoszczy kilka lat temu na konferencji i... byłam w Filharmonii Pomorskiej, ale wtedy nie było tam tej fontanny. Filharmonia to piękny i ogromny budynek. Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Uwielbiam takie fontanny, coś cudnego... Dziękuję za miły spacerek ;) Pozdrawiam cieplutko! :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ale tam musi być cudownie. Lubię fontanny multimedialne, mogę się wpatrywać w nie godzinami.
    Ściskam mocno, skarbie<3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gosiu, zatem część lata musi należeć do nas ;) <3

      Usuń
  7. Takie fontanny multimedialne to jest coś. I jak fantastycznie się prezentują.
    Pozdrawiam majowo

    OdpowiedzUsuń
  8. U nas we Wrocławiu jest taka, byłam też na Warszawskiej. Niestety w Bydgoszczy jeszcze nie miałam okazji :)

    OdpowiedzUsuń

Za wszelkie komentarze serdecznie dziękuję- szczególnie za te z cennymi uwagami... :) Dziękuję za Waszą obecność, za życzliwość i przyjaźń, która się rodzi z małych gestów- każdy bowiem z Was jest dla mnie wyjątkowy i cenny, który "kładzie" ślad na to, co robię, a co za tym idzie- na moją historię... :) Rozgość się zatem, miły gościu na moim blogu i zostań tu na dłużej :)

3165/ Znów ta jesień...

O jesieni mogłabym godzinami , szczególnie w tych dniach kiedy jest bajecznie kolorowa. Kolejny, podobny do poprzednich dni, z zaproszeniem...