Tak mi się jakoś ułożyły resztki na biurku, że postanowiłam je przewiązać z sobą,
dodając kwiatka z koronki i tiulu oraz zawieszki...
Jadwiga
Za wszelkie komentarze serdecznie dziękuję- szczególnie za te z cennymi uwagami... :) Dziękuję za Waszą obecność, za życzliwość i przyjaźń, która się rodzi z małych gestów- każdy bowiem z Was jest dla mnie wyjątkowy i cenny, który "kładzie" ślad na to, co robię, a co za tym idzie- na moją historię... :) Rozgość się zatem, miły gościu na moim blogu i zostań tu na dłużej :)
Chodzi oczywiście o czwartą choinkę tworzoną przeze mnie on-line z warsztatów Marie-ART Stworzyłam ją już jakiś czas temu, ale jakoś tak ...
Jaka pomysłowa i ciekawie skomponowana kartka.
OdpowiedzUsuńSkarbie, kartka jest cudna. To prawda - w tworzeniu z resztek i recyklingu (czyli w prawdziwym scrapbookingu) czujesz się jak ryba w wodzie i nie masz sobie równych.
OdpowiedzUsuńTulam mocno<3
Przepiękna- jak zawsze.
OdpowiedzUsuńPiękna Jadziu! Pozdrawiam! ;)
OdpowiedzUsuń