2326/ Chwalę się...

...choć na tak długi pobyt tutaj, nie jest to wielka rzecz,

ale i tak wnosi odrobinę radości...

Ale na początek ptasi budzik o czwartej nad ranem;

kłótnia dwojga pierzastych o kromkę chleba rzuconego przez człowieka.

 I nie wiem, które z nich było bardziej hałaśliwe :p

Zakupy tu i tam, czyli w Range, w second handzie i... 

na popularnym w UK card-boodzie  :)

W Ranger'e maleństwo podręczne, które daje wiele satysfakcji,

parę wykrojników wielkością odpowiadającą do wielkości "kanapki" (16x6,8cm)

i dwa większe,

 i dwa większe,

 maszynka wypróbowana, wykrojniki też, zatem do ich oczyszczania narządko...

 Napatrzyłam się tworzeniu kwiatów na YT przez Lady E Design

i postanowiłam poważnie podejść do nauki ich tworzenia,

zatem...

i zamówiłam wykrojniki Emilii kwiaty  i liście

Zakupiłam też obcinaczki, proste i zaokrąglone, 

które okazały się być bardzo wygodne.

 Sklepy second hand były otwarte zaledwie kilka dni po moim przyjeździe,

zatem tu niewiele zdążyłam zakupić, ale jeden z nich to... perełka :) <3

Wprawdzie już nie skorzystam z owej, ale radość wielka;

po pierwsze; mój ulubiony za młodości zestaw,

po drugie; taniocha :) :) 

Card bood odwiedziłam zaledwie raz, ale małe co nieco upolowałam za grosze...

Książka/ puzzle

Album w drewnianej oprawie z ciekawie łączonymi stronami

(kiedyś sama pokusiłam się taki zrobić) 

i już mam pomysł na wypełnienie stron ;) 

Biżuteria, która wyląduje zapewne jako dodatek ozdobny na moich pracach.

Maleńka ikona. <3 

Nie jest to satysfakcjonująca mnie ilość puzzli, ale grafika ciekawa.

Być może po ułożeniu posłuży jako okładka art- yournal'a

Jadwiga