środa, 2 grudnia 2020

2445/ Zakupowo...

 Kto mnie zna to wie, że lubię nawiedzać second land'y, szroty, tudzież ciucholandy czy miejsca, gdzie można upolować coś taniego z drugiej ręki. I tak, będąc na tzw. zakupach, przy okazji nawiedziłam sklep z odzieżą używaną i to bynajmniej nie za odzieżą, co za "perełkami" o tematyce świątecznej, jakie o tym czasie pokazują się w takich miejscach. Wśród różnych świecidełek, za jakimi nie przepadam, znalazłam jedyny egzemplarz kalendarza adwentowego do samodzielnego złożenia. Zauważyłam też przy okazji, że na wieszakach wisi sporo odzieży z metkami, zatem nie omieszkałam pobuszować- wyczaiłam aż 3 pary spodni świetnie leżących na mnie. A choć nieplanowany zakup odzieży, nie mogłam odmówić sobie, bowiem za te 3 pary spodni i kalendarz nie wydałam wiele (48zeta). Ale do rzeczy; pierwsze zdjęcia to pudełko/ opakowanie...


...następnie 3 karty z elementami kalendarza...


Docinanie elementów kosztowało mnie wiele cierpliwości i precyzyjności...

 
A potem zaczęły się schody, bo podczas docinania, pomysłów tysiące, a rzeczywistość sobie...
Ta deseczka utkwiła mi w głowie na długo, póki nie posklejałam mini boksów, bo jak widać, nie zmieściła dwudziestu czterech sztuk...



Stanęło na cegiełkach, które na kostkach 3D lądowały jedna po drugiej, na długim pasku tekturki, oklejonej wstępnie kawałkiem tapety, w ciamno- czerwonym, by nie powiedzieć: bordowym kolorze.

 
Dzisiaj na tyle- jutro dalsze przygody z kalendarzem...
Jadwiga

2 komentarze:

  1. Świetnie upolowana okazja. Brawo za cierpliwość w składaniu. Wyszło super.

    OdpowiedzUsuń
  2. Kochana, takie okazje są super. A kalendarz na pewno będzie się prezentował wspaniale.
    Tulam<3

    OdpowiedzUsuń

Za wszelkie komentarze serdecznie dziękuję- szczególnie za te z cennymi uwagami... :) Dziękuję za Waszą obecność, za życzliwość i przyjaźń, która się rodzi z małych gestów- każdy bowiem z Was jest dla mnie wyjątkowy i cenny, który "kładzie" ślad na to, co robię, a co za tym idzie- na moją historię... :) Rozgość się zatem, miły gościu na moim blogu i zostań tu na dłużej :)

3176/ Album Leśny- kit...

Zakupiłam sobie kit na stworzenie leśnego albumu. Kupiłam go od Ewy z Ewy z Cynkowego Poletka. Nie mam możliwości jeździć do Ewy na warszta...