Już parę dni temu doręczyciel zapukał do drzwi, niosąc wzruszający podarunek od Basi z Pięciu Pór Roku. Cudowny obraz malowany przez Basię zauroczył mnie swoim ciepłem, pomimo, że zimowej scenerii. Przyznam się bez bicia, że tak trochę przygadałam się Basi o niego 😉 Dlaczego? Bo właśnie owym ciepłem zwrócił na siebie moją uwagę 💖
Jednak Basia nie byłaby sobą, gdyby nie dorzuciła do przesyłki małego co nieco; z różami ze swojego ogrodu, których wyobrażalny zapach wypełnił mój art- room, ze zdjęciem Stefani Łąckiej z piękną modlitwą na odwrocie, i bombonierką Merci, z której mój M się bardziej ucieszy, bowiem mnie, niestety, nie wolno 😒 (cukierniczka osobista przepełniona 😓). Zapraszam do ciekawej lektury o Stefani
Jeszcze raz, Basiu, serdeczne 💝 dziękuję
Jadwiga
Od Anioła dla Anioła...
OdpowiedzUsuńTulam<2
Kochana Jadziu, obdarować Cię odrobiną radości to prawdziwe szczęście. Ilekroć wyklejam liczne albumy od Ciebie, zawsze o Tobie najcieplej myślę.
OdpowiedzUsuń