I to mocno zaległe, bowiem tworzone na styczniowym spotkaniu wielbicieli scrapbookingu. Stworzone obok mini okładek na mini książeczki do biblioteczki... Ale mi się zrymowało 😁 Otóż tymi formami są dwa ATeCiaki w formie dwustronnej ramki. A ponieważ gdzieś trzeba było wkleić informację, toteż powstały koperty do nich, z którymi miałam kłopot (8 sztuk wylądowało w koszu). Początkowo robiłam je z różnych papierów na narzędziu do robienia kopert, ale jak się okazało w trakcie tworzenia, nie "widziałam" ich i po każdym bigowaniu wychodziły pokraki, które lądowały natychmiast w koszu. "Zmęczona" takim stanem rzeczy postanowiłam złożyć owe koperty z prostokątnych pasków papierów; to i "widziałam" je i obyło się bez wyrzucania. No cóż, przecież nie muszę wszystkiego umieć.
Jadwiga
Ale pomysłowe.
OdpowiedzUsuńTulam <3
Brawo Jadziu.
OdpowiedzUsuńPiękne i pomysłowe
OdpowiedzUsuńŚliczne karty Jadziu,. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuń