Raspberry Garden od Lemoncraft jako baza kolejnej zapomnianej kartki. A jest też do skończenia- drobna kosmetyka- i obfocenia box z owej kolekcji, o którym niebawem.
Jadwiga
Raspberry Garden od Lemoncraft jako baza kolejnej zapomnianej kartki. A jest też do skończenia- drobna kosmetyka- i obfocenia box z owej kolekcji, o którym niebawem.
Za wszelkie komentarze serdecznie dziękuję- szczególnie za te z cennymi uwagami... :) Dziękuję za Waszą obecność, za życzliwość i przyjaźń, która się rodzi z małych gestów- każdy bowiem z Was jest dla mnie wyjątkowy i cenny, który "kładzie" ślad na to, co robię, a co za tym idzie- na moją historię... :) Rozgość się zatem, miły gościu na moim blogu i zostań tu na dłużej :)
Czy ja już pisałam, że tworzenie Motanek wciąga? Jak się już zacznie z jedną, to powstają kolejne, bo gdy się już ma stół roboczy zawalony...
Jaka śliczna! No i te kwiaty - jedyne.
OdpowiedzUsuńTulam<3
Małgosia X