piątek, 14 czerwca 2013

464/ Stare koronki i biżuteria...

Jakiś czas temu zaopatrzyłam się w próbnik materiałów dekoracyjnych z myślą, że kiedyś mi się przyda... Właśnie nadszedł ten czas, by z próbek zrobić coś pożytecznego. Prawdę mówiąć, nie wiem ile z tego pożytku, jednak zabawę miałam przednią- po raz pierwszy bowiem, zrobiłam z tych próbek album... Moim zamierzeniem było zrobić album z dziesięciu próbek, jednak w trakcie wykonywania poszczególnych "stron" okazało się, że są na tyle grube, by kółka łączące "kartki" objęły tak dużą ich ilość. Postanowiłam pozostać przy pięciu próbkach- i tak zresztą album w końcowej fazie ma dziesięć "kart", czyli dwadzieścia "stron". Każdą próbkę materiału przyozdobiłam starymi koronkami i nikomu już nie przydatną biżuterią i każdą okleiłam papierem scrapbookingowym od jej lewej strony. Okładkę albumu zrobiłam z ozdobnego kartonu, który wcześniej służył jako opakowanie wieszaka ozdobnego. Zostawiłam nawet na okładce wydrukowane na kartonie logo, które spodobało mi się jako ozdoba. Oto efekt mojej walki z próbkami materiałowymi...

 Wybrane próbki materiałowe...


Nieco biżuterii z "odzysku" i starych koronek...


 Pocięta tektura z zachowanym logo i dwa kółka...


I kolejne prace nad albumem...


Okładka albumu

 
...i album po złączeniu...


Czas "przedstawić po kolei każdą ze "stron" materiałowych...

12 komentarzy:

  1. Jak widać na powyższych zdjęciach dobrze jest niczego nie wyrzucać bo albumik śliczny:)) pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Wspaniale wygląda :) jest piękny i te ozdoby biżuteryjne , no po prostu cacko :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetny efekt! Gratuluję pomysłu :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Niezwykły pomysł, bardzo interesujacy.Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  5. Ciekawy pomysł, a wykonanie mistrzowskie!

    OdpowiedzUsuń
  6. WOW! niesamowity efekt, materiałowe strony wyglądają fantastycznie :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Śliczny albumik i na pewno bardzo czasochłonny, ale dla takiego efektu warto poświęcić swój czas:) Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  8. słów mi brak. więc nic nie mam do napisania

    OdpowiedzUsuń

Za wszelkie komentarze serdecznie dziękuję- szczególnie za te z cennymi uwagami... :) Dziękuję za Waszą obecność, za życzliwość i przyjaźń, która się rodzi z małych gestów- każdy bowiem z Was jest dla mnie wyjątkowy i cenny, który "kładzie" ślad na to, co robię, a co za tym idzie- na moją historię... :) Rozgość się zatem, miły gościu na moim blogu i zostań tu na dłużej :)

3185/ Bydgoszcz przedświątecznie...

  Moje miasto, prawdopodobnie jak każde inne na świecie, stroi się w szaty świąteczne. Dzisiaj kilka zdjęć z chwilowego pobytu na Starówce. ...