wtorek, 15 października 2013

618/ Album Bożonarodzeniowy w pudełku- part. 5...

I już ostatni z tej serii, nad którym pracowałam najdłużej, bowiem złożyłam go z większej ilości kart, niż poprzednie. Album wręczyłam osobiście wyjątkowej osobie- Przyjaciółce Wiesi, która poświęciła mi mnóstwo swojego czasu, by towarzyszyć w chorobie... Jest niewątpliwie "Aniołem zamienionym w człowieka, tylko o tym nie wie". Nadal troszczy się o mnie i moje zdrowie.










Boże Narodzenie to Święto Słowa,
- to radość duszy z nadejściem Radości.
Boże Narodzenie to milczenie Ducha,
- to Gwiazda Pokoju spadająca w serca.
Boże Narodzenie to Światło w oczach,
- to cud widzenia Prawdy.
Boże Narodzenie to łzy wzruszenia,
- to czułość serca zdolnego zapłakać.
Boże Narodzenie to dotyk Czułości,
- to miłość płynąca z serdeczności dłoni.
Boże Narodzenie to radość na twarzy,
- to godność bycia człowiekiem.
Boże Narodzenie to Niebo na ziemi,
- to Opłatek Pokory zaciśnięty w dłoni...








Dołączoną filiżankę i napis "coffe",  wyhaftowałam sama. Przed wręczeniem, do załączonego na końcu albumu woreczka, wsypałam nieco ziarenek kawy. Gwiazdor- zawieszka to bombka. Skrapki od Ani S. Karty albumu oklejane wzorzystym papierem do pakowania prezentów. Wstążeczki, tasiemki, pojedyncze korale, tagi i napisy z recyklingu. Karty albumu, jak w poprzednich, połączony kółkami od firanek...





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Za wszelkie komentarze serdecznie dziękuję- szczególnie za te z cennymi uwagami... :) Dziękuję za Waszą obecność, za życzliwość i przyjaźń, która się rodzi z małych gestów- każdy bowiem z Was jest dla mnie wyjątkowy i cenny, który "kładzie" ślad na to, co robię, a co za tym idzie- na moją historię... :) Rozgość się zatem, miły gościu na moim blogu i zostań tu na dłużej :)

3268/ Steampuk Journey- album...

Trochę czasu mi to zajęło, ale nie żałuję go jako stracony, bowiem jestem z niego dumna. A może dzięki niemu odnoszę takie poczucie. Album s...