I parę zdjęć zapożyczonych ;) Pan Wiesław Kajdasz jest fotografem z zamiłowania i nieustannie zaskakuje niezwykłymi ujęciami tych ulotnych chwil, które pragnie zachować się w pamięci i zatrzymać w sercu :)
Uroczystości jednak nie trwały na tyle długo, by nie popracować nad projektem. Jak pomyślałam, tak zrobiłam... Mianowicie- wykorzystałam ozdobny kartonik na okładkę kolejnego albumo- pamiętnika. Muszę przyznać, że kartonik wysokiej jakości- tak nadruk, jak i struktura. Ten, kto stanie się jego właścicielem sam oceni, jak wysoka to jakość. Na strony użyłam także wysokiej jakości brystolu w który zaopatrzyłam się u Rymana będąc u córki. Okładki usztywniłam kartonem introligatorskim. Całość połączyłam kółkami ozdabiając je zawieszkami tematycznymi i nie tylko ;) ;) ;)
A ponieważ kubeczków na okładce sporo, wystawiam na wyzwanie u Danusi, a co mi tam... :) :) :)
Późna już pora, a więc pozostaje mi życzyć "zbłąkanym" i nocnym markom spokojnej nocy ;)
Jadwiga
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Za wszelkie komentarze serdecznie dziękuję- szczególnie za te z cennymi uwagami... :) Dziękuję za Waszą obecność, za życzliwość i przyjaźń, która się rodzi z małych gestów- każdy bowiem z Was jest dla mnie wyjątkowy i cenny, który "kładzie" ślad na to, co robię, a co za tym idzie- na moją historię... :) Rozgość się zatem, miły gościu na moim blogu i zostań tu na dłużej :)