Ostatni czas to dla mnie gorący okres związany z wyjazdem, toteż mnóstwo się dzieje wokół niego i nie tylko... W poprzednim poście pokazałam kolejne notesy, teraz pracuję nadal nad kartkami świątecznymi, których, jak się okazuje, muszę zrobić 35 sztuk. Robię je z wielką przyjemnością, bowiem będą rozesłane w te miejsca na trasie pielgrzymki, gdzie nas podejmują, udzielają gościny, noclegu, karmią, a niejednokrotnie też odziewają; bowiem czasem zdarza się pielgrzymowi zniszczyć odzież czy obuwie, a nieraz i peleryna "traci" swoje przeznaczenie i tu ci wszyscy witający nas na trasie, są po prostu naszymi Aniołami. A Aniołom należy się nasza uwaga i wdzięczność. Oto siedem kolejnych karteczek świątecznych... :) W tym momencie mam już 29 sztuk dla księdza Mareczka- przewodnika pielgrzymki, który roześle je w znajome i przyjazna miejsca. Ale jeszcze trochę pracy przede mną, gdzyż muszę zrobić też dla siebie, bo nie będę miała dla swoich bliskich i przyjaciół <3 Tak więc ten tydzień będzie jeszcze zakręcony, jak ja jestem w tym momencie zakręcona :p Przydałby się ktoś do pomocy, albo chociaż do
I to by było na razie ;) Jadwiga
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Za wszelkie komentarze serdecznie dziękuję- szczególnie za te z cennymi uwagami... :) Dziękuję za Waszą obecność, za życzliwość i przyjaźń, która się rodzi z małych gestów- każdy bowiem z Was jest dla mnie wyjątkowy i cenny, który "kładzie" ślad na to, co robię, a co za tym idzie- na moją historię... :) Rozgość się zatem, miły gościu na moim blogu i zostań tu na dłużej :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Za wszelkie komentarze serdecznie dziękuję- szczególnie za te z cennymi uwagami... :) Dziękuję za Waszą obecność, za życzliwość i przyjaźń, która się rodzi z małych gestów- każdy bowiem z Was jest dla mnie wyjątkowy i cenny, który "kładzie" ślad na to, co robię, a co za tym idzie- na moją historię... :) Rozgość się zatem, miły gościu na moim blogu i zostań tu na dłużej :)