Uchylam rąbka tajemnicy, cóż to aktualnie leży na moim biurku ;))
Zanim jednak to zrobię, pochwalę się skończoną pracą i jeszcze jednym małym notesikiem ;)
Jest to efekt moich dzisiejszych działań i posiedzenia u szwagierki. Wpadłam właśnie dzisiaj na taki pomysł, że skoro przesiaduję u Doroty kilka godzin i nic nie robię, to szycie nie będzie przeszkodą w rozmowach. I tak oto zdołałam uszyć notes z przygotowanych wcześniej okładek i doszyłam jeszcze mały notesik, dosłownie z resztek ;) Oto one...
A to, co teraz, to efekt przygotowań do wykonania pewnego projektu, który oparłam na znalezionych, starych kopertach... ;)
Życzę miłego sobotniego wieczoru
Jadwiga
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Za wszelkie komentarze serdecznie dziękuję- szczególnie za te z cennymi uwagami... :) Dziękuję za Waszą obecność, za życzliwość i przyjaźń, która się rodzi z małych gestów- każdy bowiem z Was jest dla mnie wyjątkowy i cenny, który "kładzie" ślad na to, co robię, a co za tym idzie- na moją historię... :) Rozgość się zatem, miły gościu na moim blogu i zostań tu na dłużej :)