Zachciało mi się uszyć zeszyt z szarego papieru w A4, ściegiem koptyjskim na Białej Róży. Ktoś zapyta: "Jak to?" Zdarzyło się, że Białą Różą wpierw okleiłam okładkę, a dopiero potem zszyłam zeszyt. Okładkę zostawiłam bez specjalnych ozdób, by można było bez szkody ich zniszczenia, włożyć zeszyt do torby czy plecaka...
Miłego wieczoru życzę i dziękuję za odwiedziny :)
Jadwiga
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Za wszelkie komentarze serdecznie dziękuję- szczególnie za te z cennymi uwagami... :) Dziękuję za Waszą obecność, za życzliwość i przyjaźń, która się rodzi z małych gestów- każdy bowiem z Was jest dla mnie wyjątkowy i cenny, który "kładzie" ślad na to, co robię, a co za tym idzie- na moją historię... :) Rozgość się zatem, miły gościu na moim blogu i zostań tu na dłużej :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Za wszelkie komentarze serdecznie dziękuję- szczególnie za te z cennymi uwagami... :) Dziękuję za Waszą obecność, za życzliwość i przyjaźń, która się rodzi z małych gestów- każdy bowiem z Was jest dla mnie wyjątkowy i cenny, który "kładzie" ślad na to, co robię, a co za tym idzie- na moją historię... :) Rozgość się zatem, miły gościu na moim blogu i zostań tu na dłużej :)