...cokolwiek tytuł posta nie znaczy... Po raz pierwszy w mojej przygodzie z papierzastymi, pokusiłam się zrobić coś na wygląd puzzli na papierkach z Lemoncraft: "Dom Róż". Wycięłam je sobie na wczorajszym skrapowaniu u Oli i okleiłam. Nie miałam nadal pomysłu na ich ozdobienie, ale po powrocie do domu, wpadł mi w ręce katalog z którego wycięłam grafikę i te dwa słowa: "Osobiście i szczerze", które to wydawały mi się być odpowiednie do wykorzystania na tę formę pracy. W ten sposób powstał prototyp pracy, jaką będę robić na wymianę... Ale o tym w kolejnym poście, po dokonaniu się na owej stronce losowania par :)))
Kochani, i moja gorąca prośba; za miesiąc przylatują do mnie wnukowie- będzie pełna chata. Ale nie o tym... Moja wnusia, Oleńka w tym miesiącu kończy 3 latka- jest fanką świnki Peppe- ja osobiście jestem anty talenciem, ale do Was prośba; kto mógłby zrobić choćby drobiazg, karteczkę czy cokolwiek, co ucieszyłoby moją wnusię; bo nic tak babci nie ucieszy jak uśmiech dziecka :)))
Wasza Jadwiga
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Za wszelkie komentarze serdecznie dziękuję- szczególnie za te z cennymi uwagami... :) Dziękuję za Waszą obecność, za życzliwość i przyjaźń, która się rodzi z małych gestów- każdy bowiem z Was jest dla mnie wyjątkowy i cenny, który "kładzie" ślad na to, co robię, a co za tym idzie- na moją historię... :) Rozgość się zatem, miły gościu na moim blogu i zostań tu na dłużej :)