A dlaczego?... na tak małej przestrzeni stwarzają mnóstwo możliwości. Uwielbiam kombinować z nimi, jak rozłożyć elementy, a jeszcze do tego jakiś napis czy myśl. W tym roku pokusiłam się na zrobienie karteczek okolicznościowych wielkości nieco tylko większej od ATeCiaka :) Karteczki świąteczne, jak świąteczne maleńkie grafiki, które onegdaj otrzymałam od kogoś. Spodobała mi się taka maleńka forma karteczek, toteż w myśl zasady, że nie wielkość a życzliwość czy miłość do drugiego czyni pięknym gestem, karteczki tej wielkości powędrują w tym roku do wielu; a mam tych osób sporo do obdarowania :))) Karteczki robiłam na jednym z babskich spotkań zorganizowanych przez Aleksandrę, o czym wspominałam w poprzednim poście. Jak Wam się podoba tak malutka forma życzeń świątecznych?...
Karteczki mają wymiar ok. 7,5 x 10,5 cm
Tu wszystkie razem...
Pierwsze koty za ploty :p
i tym sposobem rozpoczęłam świąteczny sezon kartkowy :)
Jadwiga
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Za wszelkie komentarze serdecznie dziękuję- szczególnie za te z cennymi uwagami... :) Dziękuję za Waszą obecność, za życzliwość i przyjaźń, która się rodzi z małych gestów- każdy bowiem z Was jest dla mnie wyjątkowy i cenny, który "kładzie" ślad na to, co robię, a co za tym idzie- na moją historię... :) Rozgość się zatem, miły gościu na moim blogu i zostań tu na dłużej :)