Wielkie pranie... 😜
Coś na suszę w środku miasta,
a właściwie na jego rogatkach 😍
Polowanie na osiedlowe długoogonowce...
Nic nie upolował to przyszedł na żebry...
I takie tam... pozostawione przez drogowców...
Mural 😉
Przypomina mi Pana Twardowskiego- nie sądzicie?...
Na widok takich miejsc mam mieszane uczucia 😕
To znajduje się przy ruchliwym rondzie i stało się miejscem kultu...
A tu komuś zabrakło wyobraźni 😡
Co mnie powstrzymało od przejrzenia tego znaleziska,
za jakąkolwiek wskazówką, do kogo może należeć?
Brak ochronnych rękawic
Ale tuż obok ręcznik był 😠
"Przysmak" dla ptactwa, które walczy o to co i rusz 😉
Wyrasta z gałęzi drzewa
Wyrasta z gałęzi drzewa
A to mi się podoba- stoi przed galerią handlową 😃
Coraz częściej można spotkać takie "pojazdy" na ulicach mojego miasta 😅
I nad głową toczy się życie 😉
Pogoda sprzyja szybowcom.
Przedstawiam osiedlowego śpiocha-
może tak godzinami, niemal codziennie.
Trzeba przyznać, że zdrowie mu dopisuje 😆
Kociak sąsiadów, niczym osiedlowa kamera;
instaluje się na barierce balkonowej 😅
Zdjęcie zrobiłam z okienka na klatce schodowej.
I puzzle pasujące tematycznie do posta 😉
I... demolka 😃
I z ostatniej chwili ;)
Dwie przesyłki, które mnie mile zaskoczyły💖
Pierwsza od kleksowej Kasi...
Kasiu Droga, serdecznie dziękuję 😍😍
A druga od Krysi "urzędującej" po kątach 😊
...coś dla zmysłów; duchowego, powonienia, wzrokowego i smaku 😋
Krysiu Droga, serdecznie dziękuję 😍😍
Wasza Jadwiga
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Za wszelkie komentarze serdecznie dziękuję- szczególnie za te z cennymi uwagami... :) Dziękuję za Waszą obecność, za życzliwość i przyjaźń, która się rodzi z małych gestów- każdy bowiem z Was jest dla mnie wyjątkowy i cenny, który "kładzie" ślad na to, co robię, a co za tym idzie- na moją historię... :) Rozgość się zatem, miły gościu na moim blogu i zostań tu na dłużej :)