Powstał z nudów, a może raczej dla odreagowania...
Powstał z rolki po taśmie fiskalnej, dwóch plastrów (plasterków) drzewa,
oddartego paska bawełnianej tkaniny i resztek wszelkiego regimentu 😊
I filmik 😉
Jadwiga
Za wszelkie komentarze serdecznie dziękuję- szczególnie za te z cennymi uwagami... :) Dziękuję za Waszą obecność, za życzliwość i przyjaźń, która się rodzi z małych gestów- każdy bowiem z Was jest dla mnie wyjątkowy i cenny, który "kładzie" ślad na to, co robię, a co za tym idzie- na moją historię... :) Rozgość się zatem, miły gościu na moim blogu i zostań tu na dłużej :)
O jesieni mogłabym godzinami , szczególnie w tych dniach kiedy jest bajecznie kolorowa. Kolejny, podobny do poprzednich dni, z zaproszeniem...
swietny pomysł :) gratuluję kreatywności
OdpowiedzUsuńKolejna pomysłowa i pięknie wykonana praca.
OdpowiedzUsuńBuziaczki dla pomysłowej Kobiety:-)
OdpowiedzUsuńTwoje tekstylia to klasyka sama w sobie, skarbie.
OdpowiedzUsuńBuziaki<3
Niezwykły pomysł, to bardzo oryginalna praca :)
OdpowiedzUsuńJadziu, odezwij się proszę do mnie bo nie wiem czy moja przesyłka dotarła? Wysłałam ją już tak dawno i martwię się, że zaginęła. Pisałam do Ciebie na Messengerze ale może nie czytałaś...
Cieplutko pozdrawiam.
Ciekawy pomysł i świetne wykonanie, cudnie Jadziu! Pozdrawiam serdecznie! :)
OdpowiedzUsuńFajnie się "nudzisz" Jadziu :)
OdpowiedzUsuńCudowny pomysł
OdpowiedzUsuńPodziwiam Twoje pomysły. Serdeczności ślę.
OdpowiedzUsuń