Piątek pod znakiem koncertu w Filharmonii.
Był to ostatni koncert z cyklu 57 Bydgoskiego Festiwalu Muzycznego;
Requiem Verdiego.
w wykonaniu Orkiestry symfonicznej Filharmonii Pomorskiej
i... prześwietnego Chóru Narodowego Opery Ukrainy...
Nie mogłam się oprzeć kilku fotkom w drodze od tramwaju do Filharmonii
I na zakończenie również po czerwonym dywanie; a jakże
Nie jest to moje pożegnanie na stałe z Filharmonią, bowiem przede mną niejeden udział w koncertach, ale już znacznie rzadziej; nie jak na 57 BFM co 3-4 dzień, natomiast obecnie Filharmonia "serwuje" koncerty Jesień 2019. Nie, nie wykupię pełnego karnetu, ale z czterech na osiem propozycji koncertowych skorzystam; z Koncertu Andrzejkowego "Od Gerchwina do Beatlesów", może z Koncertu Mikołajkowego na dwie harfy i orkiestrę (uwielbiam nasze harfistki), Graj Dudka- Koncert Kolęd, Bóg się rodzi- Koncert Kolęd i Z narodzenia Pana- Koncert Kolęd...
Któreś z nich na pewno wybiorę.
Jadwiga
Jak na razie filharmonię odwiedziłam tylko przy okazji inauguracji roku akademickiego w Krakowie. Ale myślę, że bardzo ciekawe muszą być takie cykliczne koncerty. Pozdrawiam gorąco
OdpowiedzUsuń