Wykonany na zasadzie tzw. śmieciucha, z połączenia zbieranych papierów. Strony wyklejane wszystkim, co pod ręką: taśmy washi, wycinanki, ścinki, koronki, kwiaty... stemplowane i gessowane poprzez maski, uzupełniane o kartki świąteczne, przemyślenia i cytaty...
Za wszelkie komentarze serdecznie dziękuję- szczególnie za te z cennymi uwagami... :) Dziękuję za Waszą obecność, za życzliwość i przyjaźń, która się rodzi z małych gestów- każdy bowiem z Was jest dla mnie wyjątkowy i cenny, który "kładzie" ślad na to, co robię, a co za tym idzie- na moją historię... :) Rozgość się zatem, miły gościu na moim blogu i zostań tu na dłużej :)
Kolejne maleństwo (15x10,5cm), do którego stworzenia użyłam papierów zakupionych ongiś w Action: Black&White Designpad i również eleme...
Ależ Ty masz Jadziu ogrom pomysłów.Serdecznie Cię pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńJadziu Ty wiesz że uwielbiam Twoje albumy i podziwiam jak potrafisz każdy skraweczek wykorzystać.Dzięki za filmik !!!
OdpowiedzUsuńCieplutkie uściski posyłam.
Kochana, podziwiam całym sercem. I to serce się raduje na widok karteczki, która w Twoim albumie znalazła swe miejsce.
OdpowiedzUsuńTulam<3
Jadziu jesteś wielka. Przepiękny ten grudniownik. Z resztek powiadasz? Cudownie. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńOch ! Śliczny ten grudniownik !!! To nie jest zwyczajny zapis grudniowych dni. On jest niezwykły i bardzo elegancki ( a już na pewno nie śmieciuch ) !!! Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńAle to jest świetna, przemyślana praca. Z resztek ? Trudno to zauważyć. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń