Jak się coś podoba, a poza tym, ma się dla kogo stworzyć, to można i balony kilka dni pod rząd. Tym razem w ruch poszedł arkusz z kolekcji Dom Róż Balon z pasażerką wyruszył w swój lot i zawisł pod żyrandolem... 😀 Sporo zdjęć, zatem proszę o cierpliwość, a "nagrodą" końcowy filmik 😉
I jeszcze jestem Wam winna filmik poprzedniego balonu, zatem zapraszam na poprzedni post: https://jadwiga-sercemtworzone.blogspot.com/2021/05/2535balon.html
Jadwiga
Aż zazdroszczę tej laleczce - chętnie sama poleciałabym gdzieś takim ślicznym balonem.
OdpowiedzUsuńTulam<3
CO za cudo!!! Balon wyszedł fantastycznie:)
OdpowiedzUsuń