Daaaawno nie stworzyłam albumu z rolek po toaleciaku. Zatem kiedy wpadły mi owe w łapki, postanowiłam poczynić takowy. Padło na czarno- białe wzory papierów i tapetę do oklejenia okładki. Albumik z dwunastoma kieszonkami na tagi i kilka zakamarków, w które powtykałam metki odzieżowe.
Jadwiga
O wow, jaki efekt! Produkty nie brzmiały interesująco, a finał taki wspaniały.
OdpowiedzUsuńCudowny.
OdpowiedzUsuńpo zrobieniu albumu z nietoperzami zostało mi mnóstwo czarnych papierów, zainspirowałaś mnie, zaczynam zbierać rolki. Ostatnio zrobiłam porządki, wyrzuciłam masę niepotrzebnych przydasi np. rolki i metki ha ha ha.
Basieńko, metki żeś wyrzuciła?... Oj! Zeszłego roku robiłam albumy i kartki na czarno- białe Boże Narodzenie ;)
UsuńJadziulku, tyś prawdziwą mistrzynią albumową.
OdpowiedzUsuńTulam - Małgosia X
Ja nie mogę... nie do wiary !!! Taki mały albumik i taki wielki recykling !!! Brawo !!!
OdpowiedzUsuńŚwietny maluszek :)
OdpowiedzUsuń