...a właściwie to dwa jaja. Piątkowy wieczór upłynął mi na warsztatach tworzenia wielkanocnych jaj. Warsztaty z Marie-Art w niezwykle gościnnych progach ADH-hobby W tym samym miejscu, z tą samą Marią, co bombki świąteczne. Atmosfera, chyba nie potrzeba zapewniać, wspaniała; dużo śmiechu i zabawy z tworzeniem. 😍 Nikomu się nie spieszyło, zatem wychodziłyśmy od Agnieszki (właścicielka ADH-hobby) niemal o godzinie 23. Dla takich chwil mogłabym częściej i dłużej 😊 Dzisiaj zdjęcia z moich poczynań na warsztatach, bowiem mam co nieco do dokończenia z moimi jajami, bowiem "rzuciłam się z motyką na słońce" i postanowiłam zafundować sobie obie wersje jaj różanych. Ale nie żałuję, bo spodobała mi się taka i podobna, odskocznia od papierów 😉 Poza tym efekty dają mi dużo satysfakcji; jestem DUMNA Z SIEBIE 💝 Zatem...
A tu Maria we własnej osobie, pracująca na moim jaju, bo nie ukrywam, że z moją przypadłością utrudniającą życie, każda pomoc w cenie 💝
Już wstępnie zapisałam się na warsztaty tworzenia owego wiosennego parawanu. Maria przyniosła ze sobą do pokazania i zauroczył mnie (gdy się przyjrzeć zdjęciu, na którym wszystkie siedzimy przy stole, tworząc, to na jego końcu, wśród butelek z napojami, stoi ów parawan... Ostatnie 6 zdjęć pobranych z fanpage Marie-Art. Jak ukończę jaja nadając im ostatecznej kosmetyki, to niezwłocznie się nimi pochwalę 😊💝
Jadwiga
Cudowne jajo, takie delikatne i dekoracyjne. Tulam<3
OdpowiedzUsuńMałgosia X