Piękna niedziela zainspirowała mnie do wyjścia z domu. Postanowiłam pojechać na Wyspę Młyńską na krótki spacer. Wiosna w pełni, zatem porobiłam trochę zdjęć. Podzieliłam je na dwie grupy, z których ta druga będzie kolejną opowieścią na blogu (zapraszam jutro).
Widok z Kładki Klenczona na uliczkę prowadzącą na Chwytowo i Odlewnię żelaza Friedricha Eberhardta oraz Farbiarnię Wilhelma Koppa
Między Młynami a Przystanią.
Człowiek musi zaśmiecać wszystko w okół siebie, bo inaczej byłby chory 😠
Bydgoska Fara a w centrum zdjęcia Biały Spichlerz jeden z wielu rozsianych nad Brdą.
Młyny Rothera i Przystań
Młyny Rothera i Przystań
Jadwiga
Piękna fotorelacja, skarbie.
OdpowiedzUsuń<3
Piękne miasto.
OdpowiedzUsuń