Jeden z kolejnych dni pielgrzymki na Jasną Górę...
piątek, 9 sierpnia 2013
2 komentarze:
Za wszelkie komentarze serdecznie dziękuję- szczególnie za te z cennymi uwagami... :) Dziękuję za Waszą obecność, za życzliwość i przyjaźń, która się rodzi z małych gestów- każdy bowiem z Was jest dla mnie wyjątkowy i cenny, który "kładzie" ślad na to, co robię, a co za tym idzie- na moją historię... :) Rozgość się zatem, miły gościu na moim blogu i zostań tu na dłużej :)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
3156/ Z potrzeby...
Potrzebowałam szorstkiego wałeczka do rozmasowywania bolącego bicepsa, a ponieważ nie chciało mi się wędrować do sklepu medycznego, postan...
warto pielęgnować takie wspomnienia
OdpowiedzUsuńWspominie ia zawsze trzymaj w sercu, wtedy będą wiecznie żywe.....:)))
OdpowiedzUsuń