wtorek, 6 sierpnia 2013

495/ Lepiej późno... Sierpień...

Nieco z opóźnieniem przedstawiam stronę pamiętnika rozpoczynającą zapiski sierpnia...









 Mnóstwo tu najróżniejszych drobiazgów walających się do tej pory w szufladach, a których zawsze było po prostu żal wyrzucić, bo a nóż...
Jest też bobasek w niebieskiej chuście, a to dlatego, że oczekuję narodzin wnuka, który ma przyjść na świat ok. 28 sierpnia :)

5 komentarzy:

  1. Ale pamiętnik cudny!!! Świetny pomysł dla rękodzielniczek, bo nikt tak jak my nie gromadzi "dziwnych" rzeczy: guzik, koralik znalezione na ulicy :)
    Super !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki ;) O właśnie, sporo tego spod nóg podniesionych na ulicy ;)

      Usuń
  2. Jesteś genialna, jesteś niesamowita i do tego tak pomysłowa!!! Nigdy nie widziałam tak wspaniałej i oryginalnej kartki z kalendarza...Wielki szacun.Trzymam kciuki za narodziny wnusia,a Ciebie pozdrawiam ciepło:)))))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję kochana- do geniuszu mi daleko, ale takie opinie właśnie mobilizują mnie, a także Wy- przyjaciele internetowi i moi aniołowie- przyjaciele od serca, niezwykle oddani;)

      Usuń
    2. Dla mnie jesteś Jadziu Geniuszem, bo nigdy u nikogo nie widziałam takiego arcydzieła! I piszę to zupełnie szczerze!!! Pamiętaj o tym....:)

      Usuń

Za wszelkie komentarze serdecznie dziękuję- szczególnie za te z cennymi uwagami... :) Dziękuję za Waszą obecność, za życzliwość i przyjaźń, która się rodzi z małych gestów- każdy bowiem z Was jest dla mnie wyjątkowy i cenny, który "kładzie" ślad na to, co robię, a co za tym idzie- na moją historię... :) Rozgość się zatem, miły gościu na moim blogu i zostań tu na dłużej :)

3156/ Z potrzeby...

  Potrzebowałam szorstkiego wałeczka do rozmasowywania bolącego bicepsa, a ponieważ nie chciało mi się wędrować do sklepu medycznego, postan...