Ku mojemu zaskoczeniu "znalazłam" dzisiaj w skrzynce na listy maleńką paczuszkę. Maleńką, a ile radości przyniosła mi jej zawartość wraz z piękną kartką z życzeniami przez Kasię zrobioną...
Sami zobaczcie :)
...i karteczka...
A paczuszka przyszła od Kasi z: Przez dziurkę od klucza
za co Jej bardzo dziękuję chwaląc się wszem i wobec :)
Także i moja serdeczna przyjaciółka, a koleżanka "po fachu"
Anna Maria Sala-niezwykle skromna scraperka- sprezentowała mi dzisiaj
przepiśnik, którego do tej pory nie miałam czasu zrobić sobie samej.
Oto ów przepiśnik- prawda, że fantastyczny?... :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Za wszelkie komentarze serdecznie dziękuję- szczególnie za te z cennymi uwagami... :) Dziękuję za Waszą obecność, za życzliwość i przyjaźń, która się rodzi z małych gestów- każdy bowiem z Was jest dla mnie wyjątkowy i cenny, który "kładzie" ślad na to, co robię, a co za tym idzie- na moją historię... :) Rozgość się zatem, miły gościu na moim blogu i zostań tu na dłużej :)