czwartek, 22 sierpnia 2013

524/ Nie tylko listonosz...

Ku mojemu zaskoczeniu "znalazłam" dzisiaj w skrzynce na listy maleńką paczuszkę. Maleńką, a ile radości przyniosła mi jej zawartość wraz z piękną kartką z życzeniami przez Kasię zrobioną... 
Sami zobaczcie :)


...i karteczka...


A paczuszka przyszła od  Kasi z: Przez dziurkę od klucza
za co Jej bardzo dziękuję chwaląc się wszem i wobec :)

Także i moja serdeczna przyjaciółka, a koleżanka "po fachu"
Anna Maria Sala-niezwykle skromna scraperka- sprezentowała mi dzisiaj 
przepiśnik, którego do tej pory nie miałam czasu zrobić sobie samej.
Oto ów przepiśnik- prawda, że fantastyczny?... :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Za wszelkie komentarze serdecznie dziękuję- szczególnie za te z cennymi uwagami... :) Dziękuję za Waszą obecność, za życzliwość i przyjaźń, która się rodzi z małych gestów- każdy bowiem z Was jest dla mnie wyjątkowy i cenny, który "kładzie" ślad na to, co robię, a co za tym idzie- na moją historię... :) Rozgość się zatem, miły gościu na moim blogu i zostań tu na dłużej :)

3156/ Z potrzeby...

  Potrzebowałam szorstkiego wałeczka do rozmasowywania bolącego bicepsa, a ponieważ nie chciało mi się wędrować do sklepu medycznego, postan...