wtorek, 14 stycznia 2014

726/ I jak tu nie kochć Leny?...

Takiego wzruszenia dawno nie przeżyłam. Potrwało trochę czasu, nim doszłam do siebie i teraz mogę ze spokojem się pochwalić nietuzinkowym, niesamowitym, nieocenionym prezentem od Leny z Notesu.
Jest tak "ogromny", że trudno go przenieść, zapraszam więc do jego obejrzenia TU

Musicie przyznać, że nie na co dzień otrzymuje się taaakie prezenty :))
Z tego miejsca niezwykle serdecznie i z wielkim szacunkiem, dziękuję Lenie za to wyróżnienie.
Dziękuję Leno za Twoją obecność i za cierpliwe obserwowanie nas- blogerek, by potem obdarzać nas swoimi podarkami ;))
Jadwiga


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Za wszelkie komentarze serdecznie dziękuję- szczególnie za te z cennymi uwagami... :) Dziękuję za Waszą obecność, za życzliwość i przyjaźń, która się rodzi z małych gestów- każdy bowiem z Was jest dla mnie wyjątkowy i cenny, który "kładzie" ślad na to, co robię, a co za tym idzie- na moją historię... :) Rozgość się zatem, miły gościu na moim blogu i zostań tu na dłużej :)

3158/ Nowe początki...

  No to powolutku zaczynam cięcie. A zaczynam od Old Marina od ScrapBoys mini albumikiem. Wycinanie elementów poszło całkiem dobrze. Baza ...