Całe życie podobały mi się groszki- szczególnie zaś czarne na białym tle. W mojej młodości bluzeczka w taki deseń, z białym, koronkowo- perełkowym kołnierzykiem w tzw. łódeczkę, zapinana na plecach na całej jej długości, należała do eleganckiej garderoby. Toteż, gdy wpadł mi w ręce papier o tym wzorze, niezwłocznie go pocięłam- jak na krawcową przystało- i zrobiła, tę oto karteczkę. Nie jest to wprawdzie bluzeczka mojej młodości, ale karteczka, powiem nieskromnie, równie elegancka...
Pozdrawiam cieplutko w środowe, słoneczne przedpołudnie, życząc miłego dzionka
i serdecznie dziękuję za odwiedzinki i komentarze :)
Jadwiga
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Za wszelkie komentarze serdecznie dziękuję- szczególnie za te z cennymi uwagami... :) Dziękuję za Waszą obecność, za życzliwość i przyjaźń, która się rodzi z małych gestów- każdy bowiem z Was jest dla mnie wyjątkowy i cenny, który "kładzie" ślad na to, co robię, a co za tym idzie- na moją historię... :) Rozgość się zatem, miły gościu na moim blogu i zostań tu na dłużej :)