środa, 1 października 2014

986/ To dopiero niespodzianka...

Właśnie wróciłam z poczty, gdzie byłam nadać paczuszkę dla naszej Basi :) Wracając spotkałam listonosza, uśmiechniętego od ucha do ucha, z wyciągniętą dłonią, w której trzymał przesyłeczkę...
zgadnijcie od kogo?... :) :) :) 



...od naszej Basi właśnie... :)
Pozdrawiam
Jadwiga

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Za wszelkie komentarze serdecznie dziękuję- szczególnie za te z cennymi uwagami... :) Dziękuję za Waszą obecność, za życzliwość i przyjaźń, która się rodzi z małych gestów- każdy bowiem z Was jest dla mnie wyjątkowy i cenny, który "kładzie" ślad na to, co robię, a co za tym idzie- na moją historię... :) Rozgość się zatem, miły gościu na moim blogu i zostań tu na dłużej :)

3280/ Warsztatowy jesienny wianek...

  Zafundowałam sobie kit do stworzenia jesiennego wianka u Ewy z Cynkowego Poletka   Ucieszyłam się jak zobaczyłam ofertę Ewy, bowiem kombin...