Spotkałam je dzisiaj na drodze; jeszcze wczoraj były ukryte między liśćmi, dziś pokazały swoje pąki, pewnie jutro rozwiną kwiaty- tak szybko się dzieje w przyrodzie wśród kwiatów...
Kolejna wiadomość pochodzi ze szrota...
Kiedy zobaczyłam tę maseczkę, zapomniałam,
po co tak na prawdę tam weszłam.
Cała moja percepcja chwili skupiła się na:
"mieć, albo nie mieć".
Oczywiście, że:
"mieć"... :)))
Nie mogłam się oprzeć, by nie porobić jej kilku zdjęć ;)
Jadwiga
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Za wszelkie komentarze serdecznie dziękuję- szczególnie za te z cennymi uwagami... :) Dziękuję za Waszą obecność, za życzliwość i przyjaźń, która się rodzi z małych gestów- każdy bowiem z Was jest dla mnie wyjątkowy i cenny, który "kładzie" ślad na to, co robię, a co za tym idzie- na moją historię... :) Rozgość się zatem, miły gościu na moim blogu i zostań tu na dłużej :)