Wasza Jadwiga
niedziela, 3 kwietnia 2016
1448/ Bo tak jak ja...
...solenizant też lubi zegary. Wykonując przybornik z puszki po kukurydzy, wykorzystałam paski papierów, pozostałych po okładce notesu. Przybornik "zaopatrzony" w tarczę zegara, owinięty szpagatem... Notes też postanowiłam "zaopatrzyć" w taki sam element. Wierzch przybornika wykleiłam papierem co okładkę notesu, a wnętrze tym samym, jak jego wklejka. No i teraz tworzą komplet piśmienniczy na biurko solenizanta :)))
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
3156/ Z potrzeby...
Potrzebowałam szorstkiego wałeczka do rozmasowywania bolącego bicepsa, a ponieważ nie chciało mi się wędrować do sklepu medycznego, postan...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Za wszelkie komentarze serdecznie dziękuję- szczególnie za te z cennymi uwagami... :) Dziękuję za Waszą obecność, za życzliwość i przyjaźń, która się rodzi z małych gestów- każdy bowiem z Was jest dla mnie wyjątkowy i cenny, który "kładzie" ślad na to, co robię, a co za tym idzie- na moją historię... :) Rozgość się zatem, miły gościu na moim blogu i zostań tu na dłużej :)