środa, 25 maja 2016

1504/ Kolejne zobowiązanie...

...to kartka na Śluby Wieczyste. Nie było łatwo, dla mężczyzny, a i w czeluściach internetu skromnie, by się zainspirować. Ponieważ jednak czasu miałam dość, bo na 26 czerwca dopiero, to byłam spokojna. Pomysł na jej wykonanie zrodził się spontanicznie i też od razu został zrealizowany. A oto efekt... 

















Mialam jeszcze problem z wyborem papierów, jako bazy. Już optowałam za gładkim brystolem, gdy w ręce wpadl mi ostatni arkusz owej kolekcji, który, uważam, że świetnie wpasował się w dodatki, albo odwrotnie; dodatki świetnie wpasowały się w ów wzór i kolor papieru ;)
Zresztą sami oceńcie ;)
Wasza Jadwiga

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Za wszelkie komentarze serdecznie dziękuję- szczególnie za te z cennymi uwagami... :) Dziękuję za Waszą obecność, za życzliwość i przyjaźń, która się rodzi z małych gestów- każdy bowiem z Was jest dla mnie wyjątkowy i cenny, który "kładzie" ślad na to, co robię, a co za tym idzie- na moją historię... :) Rozgość się zatem, miły gościu na moim blogu i zostań tu na dłużej :)

3156/ Z potrzeby...

  Potrzebowałam szorstkiego wałeczka do rozmasowywania bolącego bicepsa, a ponieważ nie chciało mi się wędrować do sklepu medycznego, postan...