Kolejny lift w Towarzystwie Dobrej Zabawy kartki Moniki.
Praca poczyniona jeszcze na starym czekająca na obfocenie i wrzucenie na bloga ;)
Praca poczyniona jeszcze na starym czekająca na obfocenie i wrzucenie na bloga ;)
Moja propozycja interpretacji to karteczka na każdą okazję...
Karteczkę wybrała koleżanka na 45 rocznicę ślubu swoich rodziców.
Karteczkę wybrała koleżanka na 45 rocznicę ślubu swoich rodziców.
Wasza Jadwiga
Ps. zdjęcia ostatnio nie bardzo wychodzą, a to za sprawą "wypadku" z aparatem.
Niestety, podczas przeprowadzki, szaleniec ów, zrobił dwukrotnie salto na betonik :p
Troszeczkę się odrapał, coś tam postanawia jeszcze uwieczniać, ale niestety, jak słabo widzący,
czego odzwierciedleniem niezbyt wyraźne zdjęcia. Okularki mu kupię ;) A co dopiero zrezygnowałam z takiego rasowego okulara na ciucholandzie, byłoby widać z kilometra :p Bo jak powiem na głos, że wywalę a kupię nowy, to się całkiem zbuntuje. Więc nie kupię :p Ale też nie kupię z powodów finansowych, bo też, niestety, takowe u mnie bywają (niekoniecznie kłopoty, ale ograniczenia) :p
Buziam :)))
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Za wszelkie komentarze serdecznie dziękuję- szczególnie za te z cennymi uwagami... :) Dziękuję za Waszą obecność, za życzliwość i przyjaźń, która się rodzi z małych gestów- każdy bowiem z Was jest dla mnie wyjątkowy i cenny, który "kładzie" ślad na to, co robię, a co za tym idzie- na moją historię... :) Rozgość się zatem, miły gościu na moim blogu i zostań tu na dłużej :)