...a zaczęło się od chwalipięctwa na FB bułeczkami.
Nie było by w tym nic dziwnego: bułki, ja kto bułki, ale jednak inne.
Dlaczego inne? Bo własnego wypieku i to pierwszy raz w życiu,
ale...
Odzew był taki, że wbijają mi się na śniadanie Mariusz i Mateusz
ze ScrapBoys'ów
I jak zapowiedzieli, tak zrobili z tym, że Oni z Łodzi do Bydgoszczy,
ale nie przyjechali z pustymi rękoma...
trochę zdjęć ze spaceru po Bydgoszczy robionych przez Mariusza
Nie mogliśmy odmówić sobie wspólnego zdjęcia na tle obiektu reprezentującego Bydgoszcz,
tak, żeby nikt nie miał wątpliwości
Jadwiga
Świetne spotkanie .
OdpowiedzUsuńBardzo ładne zdjęcia zrobił Mariusz, tego jego talentu jeszcze nie znałam.
Basiu, jak ma się porządny aparat/ telefon, to wychodzą wspaniałe. Jak mi pokazywał możliwości telefonu, co do robienia zdjęć, to pozazdrościłam (w pozytywnym tego słowa znaczeniu).
UsuńJadziu, wyglądasz przepięknie w tym młodym towarzystwie. Zawsze ubieraj kapelusze bo jesteś do nich stworzona.
OdpowiedzUsuńBasieńko Droga- uwielbiam kapelusze <3
UsuńJadziulku, na te bułeczki sama bym chętnie do Ciebie wpadła.
OdpowiedzUsuńBuziole<3
Gosiaczku, moje progi zawsze są dla Ciebie gościnne. Nic nie stoi na przeszkodzie byś wpadała na bułeczki ;) <3
UsuńJadziu takie odwiedziny są świetne , a Twoje miasto cudowne nie tylko na zdjęciach.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Aniu, rzeczywiście moje miasto pięknieje z dnia na dzień; Chłopaki byli zauroczeni ;)
UsuńFantastyczne spotkanie za Tobą Jadziu, a te bułeczki... aż jutro rano ruszę swoje drożdże i sobie takie zafunduję :D Pozdrawiam! :)
OdpowiedzUsuńFakt- spotkanie fantastyczne i akumulatorki podładowane na następne dni ;)
OdpowiedzUsuń