Kartka poczyniona spontanicznie z kolekcji papierów od Lemoncraft:
Grow old with me Zostały kwiaty, a nie chciałam ich chować gdzieś na dno szuflady, postanowiłam zatem o ich natychmiastowym wykorzystaniu... Motyla przyozdobiłam szpilką własnoręcznie zrobioną. Są też chlapania, choć nie bardzo je widać i brokat, który nie jest wykorzystywany przeze mnie na co dzień i... chyba muszę to zmienić, bo od środy brokatów wszelkich odcieni i wielkości, u mnie dostatek po odwiedzeniu Actiona 😉
Za wszelkie komentarze serdecznie dziękuję- szczególnie za te z cennymi uwagami... :) Dziękuję za Waszą obecność, za życzliwość i przyjaźń, która się rodzi z małych gestów- każdy bowiem z Was jest dla mnie wyjątkowy i cenny, który "kładzie" ślad na to, co robię, a co za tym idzie- na moją historię... :) Rozgość się zatem, miły gościu na moim blogu i zostań tu na dłużej :)
W sobotnie wczesne popołudnie przyszedł do mnie w służbę piesek sąsiadów na kilka godzin. Oczywiście spacer z nim był obowiązkowy. Udaliśm...
Piękno, urok i świeżość jest w tej kartce.
OdpowiedzUsuńTulam<3
Cudowna karteczka, Jadziulku. Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuń