poniedziałek, 31 października 2022

2862/ Moje miasto nocą...

 Piątkowy wieczór to Filharmonia, a jak Filharmonia to koncert i jak co roku o tej porze Requiem Wolfganga Amadeusza Mozarta i jak od kilku lat nie mogło mnie nie być na owym. A w drodze do Filharmonii parę foteczek już wieczorową porą, od przystanku do gmachu filharmonii. Rzec by można: "Moje miasto nocą"...





Uwielbiam przejść się ulicą Gimnazjalną, która jakby z innego świata. Zatem i zdjęć wieczornych, gdy bajecznie oświetlona, nie mogło zabraknąć. Tu życie kulturalne toczy się do późnego wieczora.







I ów gość przed gmachem filharmonii obserwujący z ukrycia przechodniów


Tuż przed koncertem, podczas którego nawet organy wybrzmią...


Na przedwieczornym niebie pojawiła się ważka, która w sekundę później zniknęła...


Nie mogłam się oprzeć fontannie multimedialnej, bowiem za parę godzin zamkną dopływ wody (sezonowo).

Jadwiga

2 komentarze:

Za wszelkie komentarze serdecznie dziękuję- szczególnie za te z cennymi uwagami... :) Dziękuję za Waszą obecność, za życzliwość i przyjaźń, która się rodzi z małych gestów- każdy bowiem z Was jest dla mnie wyjątkowy i cenny, który "kładzie" ślad na to, co robię, a co za tym idzie- na moją historię... :) Rozgość się zatem, miły gościu na moim blogu i zostań tu na dłużej :)

3176/ Album Leśny- kit...

Zakupiłam sobie kit na stworzenie leśnego albumu. Kupiłam go od Ewy z Ewy z Cynkowego Poletka. Nie mam możliwości jeździć do Ewy na warszta...