Dzisiaj zahaczył mnie mój zaprzyjaźniony zegarmistrz,
by obdarować drobiazgami, które jak wie,
wykorzystuję w moich pracach. dzięki Jemu za pamięć :)
A oto owo małe co nieco:
kilka tarcz plastikowych, papierowych i blaszanych,
a także metalowe wskazówki różnego regimentu...
Na papierową tarczę z sympatycznym obrazkiem rybaka
mam już pomysł, ale to już po powrocie z pielgrzymki.
Nie zdradzę go jednak teraz...
Ale super
OdpowiedzUsuńSuper i lekkomzazdroszcze, świetny prezent:)))
OdpowiedzUsuńRewelacyjny prezent:) Na pewno wszystko świetnie wykorzystasz w swoich pracach:) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńo super gadżety, będzie się działo :)
OdpowiedzUsuńjadziu tęsknimy za nowym postem :>
Usuńwow rewelacyjnie mieć fajnych znajomych, którzy podrzucają takie cuda :)
OdpowiedzUsuńFajny taki zegarmistrz. Fajnie mieć takich ludzi koło siebie :)
OdpowiedzUsuńNo proszę proszę, jestem ciekawa co z nich powstanie! Buziaki!
OdpowiedzUsuńSuper! Teraz pewnie powstanie jakaś seria z zegarami? Już Ty Jadziu wymyślisz coś niezwykłego. Pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńAle super- ciekawe jak to wykorzystasz
OdpowiedzUsuńsuperancki prezent
OdpowiedzUsuń