...gdybym nie pochwaliła się jeszcze tego wieczora zawartością skrzynki pocztowej. Listonosz musi mnie lubić, że dzięki mnie ma pracę :))) a może wręcz odwrotnie?... Po powrocie z lotniska, gdzie odprowadziłam mojego M. znalazłam w skrzynce kilka przesyłek, co mile mnie zaskoczyło, szczególnie zawartość jednej z nich. Przyszła od Janusza z bloga:
http://handmadejanusza.blogspot.com/, jako podziękowanie, wdzięczność, nagroda?... (Janusz, jak to nazwać?...) za "wejście" na Jego bloga, jako 500 osoba. Mało tego- było to jednocześnie moje pierwsze "wejście" na bloga Janusza :) A oto czym Janusz mnie obdarzył: są tu i ozdoby filcowe, i wykroje z wykrojników (akurat nie mam takich), i dwie paczuszki różyczek (Janusz chyba wiedział, że sama nie za bardzo umiem robić kwiaty), i sznureczki ozdobne, których nigdy za wiele, także mnóstwo papierków o fantastycznych wzorach, a do tego niezwykle sympatyczny Ciastek, który wywołał na mojej twarzy niezwykle szeroki uśmiech. Trafi na choinkę, i to w widocznym miejscu. Przyszły też dwie karteczki świąteczne od blogowych koleżanek: od Magdy z bloga:
http://nitkiariadny.blogspot.com/ oraz od Alicji z bloga:
http://alicjawkrainiepapieru.blogspot.com/ za które bardzo, bardzo dziękuję.
Dziękuję Wam Wszystkim za te dzisiejsze niespodzianki :)))
Ciastek :)))
Przepiękna karteczka od Magdy z haftowanym motywem :)))
I równie piękna karteczka od Alicji :)))
W skrzynce pocztowej znalazłam także niespodziankę od mojej spółdzielni mieszkaniowej.
Spółdzielnia "dbając" o swoich lokatorów także rozesłała niespodzianki świąteczne :/ O ile pamiętam, takie niespodzianki otrzymujemy rokrocznie- chodzi oczywiście o podwyżkę czynszu, która będzie obowiązywać od 1 stycznia (2/3 emerytury :/) Ale co tam, najważniejsze jest, że jesteście ze mną i wspieracie mnie dobrym słowem w komentarzach :)))
Dziękuję za obecność i dobre słowa w komentarzach. Życzę miłego wieczoru :)))
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Za wszelkie komentarze serdecznie dziękuję- szczególnie za te z cennymi uwagami... :) Dziękuję za Waszą obecność, za życzliwość i przyjaźń, która się rodzi z małych gestów- każdy bowiem z Was jest dla mnie wyjątkowy i cenny, który "kładzie" ślad na to, co robię, a co za tym idzie- na moją historię... :) Rozgość się zatem, miły gościu na moim blogu i zostań tu na dłużej :)