W ramach kolejnych babskich spotkań u Oli, zmediowałam sobie, po raz pierwszy zresztą, pędzle. Posłużą mi jako ramki. Dziś chwalę się wstępną pracą nad nimi... będzie bowiem ciąg dalszy przygód z pędzlami ;) Olu, bardzo dziękuję za pędzle <3
A ten postanowiłam sobie zmediować, ot tak, dla przyjemności :)
Na dzień dobry przywitały mnie urocze kocięta, a przy tym ciekawskie, jak to maluchy ;)
Było cudownie <3
Jadwiga
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Za wszelkie komentarze serdecznie dziękuję- szczególnie za te z cennymi uwagami... :) Dziękuję za Waszą obecność, za życzliwość i przyjaźń, która się rodzi z małych gestów- każdy bowiem z Was jest dla mnie wyjątkowy i cenny, który "kładzie" ślad na to, co robię, a co za tym idzie- na moją historię... :) Rozgość się zatem, miły gościu na moim blogu i zostań tu na dłużej :)