...tak by się chciało powiedzieć, gdy ma się w zanadrzu dawno zrobioną karteczkę,
Historia karteczki taka, że została stworzona na zabawę u Inki:"w innej technice".
Nie bardzo mi wtedy odpowiadała wytycznym,
toteż wylądowała w walizie, by teraz doczekać się swoich 5 minut,
a wtedy powstała inna, rzeczywiście w innej technice :)
Wasza Jadwiga
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Za wszelkie komentarze serdecznie dziękuję- szczególnie za te z cennymi uwagami... :) Dziękuję za Waszą obecność, za życzliwość i przyjaźń, która się rodzi z małych gestów- każdy bowiem z Was jest dla mnie wyjątkowy i cenny, który "kładzie" ślad na to, co robię, a co za tym idzie- na moją historię... :) Rozgość się zatem, miły gościu na moim blogu i zostań tu na dłużej :)