czwartek, 10 listopada 2016

1624/ Czas wdzięczności i podziękowań...

W jednym z poprzednich postów, traktujących o narodzinach Wnuczki Alicji, skarżyłam się, że nie mam możliwości zrobienia kartki gratulacyjnej dla Młodych. Odzew z Waszej strony, przekroczył moje najśmielsze oczekiwania. Niezwykle jestem Wam wdzięczna za okazaną życzliwość i cudowne serca. Na adres Synowej i Syna spłynęło mnóstwo życzeń i gratulacji za Waszą sprawą <3 Nie będę się specjalnie rozpisywać, bo żadne najpiękniejsze tu słowa, nie oddadzą tego, co czuje moje serce na widok takiej ilości kartek. Kochani... po prostu dziękuję z głębi serca, wszystkim i każdemu z osobna, Tymczasem podziękowania ślę:


Ulce z nawiedzona Ula La

Anicie  z robótkowego zakamarka

Marzence ze świata cieni

Lidce z misiowego zakątka

Ani z płonących motyli



Kochani, bardzo, bardzo dziękuję za okazane serce;
w imieniu swoim, synowej i syna i maleńkiej Alicji :)
Serdeczności życzę <3
Jadwiga

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Za wszelkie komentarze serdecznie dziękuję- szczególnie za te z cennymi uwagami... :) Dziękuję za Waszą obecność, za życzliwość i przyjaźń, która się rodzi z małych gestów- każdy bowiem z Was jest dla mnie wyjątkowy i cenny, który "kładzie" ślad na to, co robię, a co za tym idzie- na moją historię... :) Rozgość się zatem, miły gościu na moim blogu i zostań tu na dłużej :)

3156/ Z potrzeby...

  Potrzebowałam szorstkiego wałeczka do rozmasowywania bolącego bicepsa, a ponieważ nie chciało mi się wędrować do sklepu medycznego, postan...