Czasem chciałoby się polecieć hen wysoko, nie samolotem, też i niekoniecznie rakietą, ale balonem. Spokojny, powolny lot, niezbyt wysoko, by dostrzec ludzi na ziemi... By podziwiać piękno ziemi i kjej natury z Bożej wysokości. Zachwycić się jej cudami <3 Zbudowałam zatem, spontanicznie, kartkę dla pragnących lotów balonem ;)
Dla kontrastu, księżyc zataczający koło jednego dnia.
Tu jego zejście z firmamentu, dając prymat słońcu...
I jego powrót na firmament w swą nocną wędrówkę ;)
Jadwiga
Jednym słowem kartka powstała z marzeń :) takie prace są najpiękniejsze. Piękna, zdradzisz gdzie kupiłaś te zawieszki naklejone na kartce ( klapeczki)?
OdpowiedzUsuńMiałam je od dawna, zatem prawdopodobnie na zlocie we Wrocławiu w 2014 roku. Pozdrawiam
UsuńJadziu kolejna śliczną kartkę stworzyłaś, a przeleciałabym się kiedyś takim balonem :)
OdpowiedzUsuńTeż marzy mi się lot balonem. Może kiedyś wybierzemy się razem?
OdpowiedzUsuńTulam<3
Takim balonem i ja bym się z chęcią przeleciała...
OdpowiedzUsuń