piątek, 5 kwietnia 2013

399/ Lift Project part. 9- kartka Betik...

Dzisiaj, w kolejny piątek w Lift Project u Mamajudo.
Nie będzie łatwo zliftować kartkę Betik,
 goście Mamajudo są bowiem coraz kreatywniejsi,
a mnie zaczyna brakować elementów i pomysłów na ich zastąpienie.
Zostały mi tylko nożyczki, papier (niekoniecznie wizytownik) i klej
oraz parę cyferblatów, który zastąpi mi tu kółko na serwetce.
 Z tego, co widzę, potrzebne jest nieco więcej niż wyobraźnia...






10 komentarzy:

  1. Jadziu! Niesamowita jesteś! Jakie tempo :) I kartka bardzo pomysłowa, jak na brak możliwości :)

    P.S. Długo Cię nie będzie w Polsce?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wrócę dopiero na przełomie czerwca- lipca. Po drodze wpadnę na 3-4 dni (na konwiwencję) i szybciutko wracam.
      Cieszę się, że doceniasz moje prace ;)

      Usuń
  2. WoW jaki expres! Jestem pod wrażeniem :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Śliczne karteczki stworzyłaś:)

    OdpowiedzUsuń
  4. pzresliczna kartka ... a klatka cudna pozdrawiam ciwepluteńko

    OdpowiedzUsuń
  5. Piękna katka , super pomysł z tarczą zegara!!!

    OdpowiedzUsuń
  6. Twoje tempo jest powalające, a lekkość z jaką tworzysz lifty- onieśmiela mnie :)
    Ten wyszedł przepięknie! Masz WIELKI talent :)
    Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  7. Piękna kartka !!!
    Pozdrawiam serdecznie i urodzinowo. Życzenia są w najnowszym poście :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo fajna interpretacja:)

    OdpowiedzUsuń

Za wszelkie komentarze serdecznie dziękuję- szczególnie za te z cennymi uwagami... :) Dziękuję za Waszą obecność, za życzliwość i przyjaźń, która się rodzi z małych gestów- każdy bowiem z Was jest dla mnie wyjątkowy i cenny, który "kładzie" ślad na to, co robię, a co za tym idzie- na moją historię... :) Rozgość się zatem, miły gościu na moim blogu i zostań tu na dłużej :)

3156/ Z potrzeby...

  Potrzebowałam szorstkiego wałeczka do rozmasowywania bolącego bicepsa, a ponieważ nie chciało mi się wędrować do sklepu medycznego, postan...