Skupienie... rodzi się w ciszy i... w ciszy dojrzewa. Zima- to swoisty rodzaj ciszy- najpiękniejszej ciszy roku. Biały spokój, przejrzysta cisza śniegu wywołuje skupienie. Tylko, bowiem, w ciszy rodzi się coś naprawdę ważnego. Tylko w ciszy serce dojrzewa... Smakowanie życia, dostrzeganie jego barw, zachwyt nad uczuciami, emocjami, namiętnościami i otoczeniem- wszystko udelikatnia w gestach człowieczeństwa. Skupienie nie pozwala przegapić żadnej ulotnej chwili, żadnego uczucia, żadnego gestu- wpisuje je w pamięć i serce, maluje je barwami wyobraźni... Zatapia się w sercu jak muszka najbłahszego wydarzenia, niczym w bursztynie... I owa kartka powstała w głębokim skupieniu, w wolności myśli i uczuć, w głębokim poczuciu Bożej obecności we wszystkim, co we mnie i w koło, co w drugim człowieku, co w otaczającej naturze i w ciszy właśnie...
Jak ten anioł towarzyszący mi przy robieniu zdjęć- skupiony...
Dziękuję za odwiedziny i cudowne słowa zawarte w Waszych komentarzach <3
Jadwiga
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Za wszelkie komentarze serdecznie dziękuję- szczególnie za te z cennymi uwagami... :) Dziękuję za Waszą obecność, za życzliwość i przyjaźń, która się rodzi z małych gestów- każdy bowiem z Was jest dla mnie wyjątkowy i cenny, który "kładzie" ślad na to, co robię, a co za tym idzie- na moją historię... :) Rozgość się zatem, miły gościu na moim blogu i zostań tu na dłużej :)