piątek, 31 stycznia 2014

756/ Jak znaleźć wielką radość...

W dniu wczorajszym zaznałam sporą dawkę radości dzięki Wam- dzięki doręczycielom, pośrednikom Waszej niewypowiedzianej dobroci wobec mojej osoby... Wasza dobroć wyrażona prezentami zajmuję już sporą większość parapetu- czas pomyśleć o jakiejś półce (mąż podpowiada mi: na całą długość pokoju) :)


Przyszedł jednak czas powrócić na ziemię i coś zrobić. W tej euforii powstały trzy karteczki tworzące jakby serię :) na plastrach miodu: różowym, niebieskim, ecru... A różowa sztalugowa :) Wykorzystałam już w nich kryształki, które odzyskałam ze wspomnianego wcześniej szala. Proszę o cierpliwość, bo jest dużo zdjęć ;)




I jeszcze jedno spojrzenie na parapet pełen cudowności od Was <3
Pozdrawiam cieplutko i życzę miłego piąteczku :)
Jadwiga

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Za wszelkie komentarze serdecznie dziękuję- szczególnie za te z cennymi uwagami... :) Dziękuję za Waszą obecność, za życzliwość i przyjaźń, która się rodzi z małych gestów- każdy bowiem z Was jest dla mnie wyjątkowy i cenny, który "kładzie" ślad na to, co robię, a co za tym idzie- na moją historię... :) Rozgość się zatem, miły gościu na moim blogu i zostań tu na dłużej :)

3159/ Balkonowy news...

W tym roku mało czasu poświęciłam swojemu ogrodowi balkonowemu z powodów zdrowotnych. Teraz, gdy już nie planuję żadnych szpitalnych, tudzie...