W czasie deszczu dzieci się nudzą i.... babcie też :p
Jeszcze wczoraj i przedwczoraj nad Grandham świeciło słońce i było cieplutko.
Dla zabicia owych nudów, stworzyłam kolejny album.
A na koniec pochwalę się nowym zakupem, który ułatwia mi tworzenie :)
Mata z drugiej strony jest czarna i też z podziałką.
Dziś, choć pada od świtu, jest cieplutko; siedzę przy otwartym oknie,
nasłuchuję ptactwa, którego trele działają kojąco i...
...marzę o spacerze ;) ;) ;)
A taki mam widok z okna na pięterku...
Jesień tu też zagląda ;)
Serdeczności życzę, słońca i ciepełka <3
A ja wybieram się na spacer, bowiem zanim skończylam tworzyć post,
zza chmur wyszło słońce, a ptactwo jeszcze bardziej się rozśpiewało.
Mam nadzieję porobić parę zdjęć Granthamskiej jesieni ;)
Wasza Jadwiga
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Za wszelkie komentarze serdecznie dziękuję- szczególnie za te z cennymi uwagami... :) Dziękuję za Waszą obecność, za życzliwość i przyjaźń, która się rodzi z małych gestów- każdy bowiem z Was jest dla mnie wyjątkowy i cenny, który "kładzie" ślad na to, co robię, a co za tym idzie- na moją historię... :) Rozgość się zatem, miły gościu na moim blogu i zostań tu na dłużej :)